

Wnętrze w pełni odzwierciedla ideę tego miejsca. Jest ‘lekko’ i zabawnie. Klimatem przywołuje beztroskie chwile nadmorskiego plażowania. Kolorystyka jest ciepła, dominują beże i odcienie terracoty, łączone z naturalnym dębem. Przeciwwagę dla tej ‘przytulnej kombinacji’ stanowią lampy i hokery w kolorze dusty blue. Zestawienia są czyste i dzwięczne.
Centralną dekorację stanowi ściana nad lożą. Przestrzenna, podświetlona forma przywołuje skojarzenia z pobliskimi wydmami , nad nimi wiszą zaprojektowane kinkiety niczym latawce. Miękką linię dopełniają krzesła Firmy Tamo i zaprojektowana loża. Sama przestrzeń nie jest oczywista, to wielokąt . Przysporzył nam sporo kłopotu. Stąd rudy sufit i pas przy suficie, który spaja przestrzeń, a zaoblone formy łagodzą ostre kąty. Bogaty jest też program funkcjonalny.
We wnętrzu sąsiadują ze sobą trzy stanowiska: bar z hokerami, ekspozycja deserów i miejsce wyrabiania pizzy, razem z piecem. Witrynaz deserami stoi w centralnym miejscu i jest widoczna z każdego miejsca. To mocny akcent, który przykuwa uwagę. Tuż obok słodkości jest box z pizzą, który wydzielony jest rudą siatką osadzoną w rudych drewniany chramiakach . Siatka cięto ciągniona jest transparentna. Jeśli chcemy możemy popatrzeć jak powstaje nasza pizza. Łazienka jest równie przytulna i dalej konsekwentnie utrzymuje kolorystykę .Mimo tak wielu funkcji przestrzeń jest klarowna i zaprasza do środka.
We współpracy z Roksaną Dobrzyńską
Zdjęcia zrobiła Roksaną Dobrzyńską












